Obiecałem kiedyś opisać tutaj swoje zmagania z serwerem OpenVPN na Fedorze. Ostatnio miałem okazję znowu zająć się tematem i zacząłem sobie pluć w brodę, że nie napisałem tego tutka.
No, ale nie ma tego złego. W międzyczasie za sprawą DigitalOcean pojawiło się sporo dobrych poradników, m.in. właśnie do OpenVPN - na przykład ten. Co prawda dotyczy CentOSa, ale to akurat bez różnicy.
Zachowam go sobie tutaj na następny raz ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz