Kilka dni temu znowu walczyłem z instalacją Fedory. Napędy DVD w laptopach bywają różne. Mój bez dwóch zdań kwalifikuje się do tej grupy, z której nikt napędu dostać by nie chciał. Problemy z zapisem, problemy z odczytem, masa problemów ogółem. Kiedy instalacja nie powiodła się "enty" raz zacząłem myśleć o innych metodach. Jedną z opcji była instalacja z dysku komputera i o tym dzisiaj napiszę. Opis dotyczy instalacji Fedory 14.
Zanim zabierzemy się za instalację potrzebne nam będzie kilka rzeczy:
- obraz instalacyjnego DVD Fedory (tak, plik .iso),
- folder images wydobyty z powyższego obrazu,
- partycja na dysku, której nie będziemy formatować w czasie instalacji,
- istniejąca instalacja Fedory z działającym Grubem.
Wspomniana partycja nie musi być pusta. Może to być np. partycja
/home, której zazwyczaj się nie formatuje. Potrzebna jest działająca instalacja Fedory, aby dobrać się do Gruba i dodać pewne niezbędne wpisy. Może to być oczywiście dowolna instalacja, najpewniej poprzednia poprzednia wersja systemu - dlatego warto zabrać się za przygotowania do instalacji z dysku zanim jeszcze zaoramy (czyt. przeformatujemy) partycję systemową.
Najpierw należy skopiować obraz instalacyjnego DVD na partycję, której nie będziemy ruszać w czasie instalacji. Jak wspomniałem może to być
/home. Ja obraz umieściłem w swoim katalogu domowym
/home/sdr.
W tym samym folderze, w którym umieścimy ISO Fedory wklejamy katalog
images (cały katalog wraz z zawartością - nie tylko samą zawartość).
Teraz uruchamiamy konsolę i logujemy się na konto roota. Montujemy ściągnięty plik .iso i kopiujemy z niego dwa niezbędne do rozruchu pliki:
$ su --
$ mount /home/sdr/Fedora-14-i386-DVD.iso /mnt/ -ro loop
$ cd /mnt/isolinux/
$ cp initrd.img vmlinuz /boot/
Pliki kopiujemy do
/boot. Następnie edytujemy plik konfiguracyjny Gruba
$ vim /boot/grub/grub.conf
i dodajemy na samym końcu następujące linie (patrz też: aktualizacja na końcu tego posta):
title Fedora ISO
kernel /boot/vmlinuz
initrd /boot/initrd.img
Zapisujemy plik i wychodzimy z edytora. Teraz pozostaje tylko sprawdzić nazwę partycji, na której trzymamy obraz instalacji (w moim przypadku
/home). Pomoże w tym polecenie
$ df -h
System plików rozm. użyte dost. %uż. zamont. na
/dev/sda6 9,9G 4,4G 5,0G 47% /
/dev/sda8 62G 24G 35G 42% /home
W ostatniej kolumnie (
zamont. na) szukamy punktu montowania naszej partycji i odczytujemy nazwę w systemie plików (pierwsza kolumna). U mnie to
/dev/sda8. Trzeba zapamiętać tę nazwę oraz nazwę folderu, w którym leży obraz jeśli nie umieściliśmy go bezpośrednio pod
/home. W moim przypadku nazwa katalogu to
sdr.
Wszystko już gotowe do instalacji. Teraz można zrestartować system i po ponownym uruchomieniu w Grubie wybrać pozycję "Fedora ISO". Uruchomi się instalator. Gdy zostaniemy zapytani o wybór źródła instalacji należy wybrać instalację z dysku twardego. Instalator poprosi o wybór partycji, na której zapisaliśmy obraz instalacji. Wybieramy nazwę odczytaną wcześniej z konsoli (dla mnie to
/dev/sda8). Jeśli obraz umieszczony jest w dodatkowym katalogu to w polu pod listą partycji należy wpisać nazwę tego katalogu. U mnie obraz leżał w
/home/sdr, więc wpisałem
sdr. Wystarczy sama nazwa katalogu. Po zatwierdzeniu wyboru instalacja dalej przebiega w typowy sposób.
Polecam tę metodę, można oszczędzić sobie sporo nerwów z napędem i kasy na zakup płytek, które potem i tak tylko leżą i się kurzą ;) Żegnajcie srebrne krążki!
W czasie swojej instalacji, czyli jeszcze zanim posiadłem tę cenną wiedzę, posiłkowałem się tym poradnikiem. Dziękuję.
Fedora 17
Instalując Fedorę 17 napotkałem na problem uniemożliwiający start instalatora w przedstawiony powyżej sposób. Nie instalowałem wcześniej Fedory 15 i 16, więc ich problem również może dotyczyć. Na szczęście rozwiązanie okazało się dość proste. Trochę inaczej wygląda wpis do pliku konfiguracyjnego GRUBa (
/boot/grub/grub.conf). W drugiej linii należy ręcznie wskazać położenie obrazu płyty instalacyjnej. W moim przypadku wygląda to następująco:
title Fedora ISO
kernel /boot/vmlinuz repo=hd:/dev/sda8:/sdr
initrd /boot/initrd.img
Poza tym nie musiałem robić niczego więcej, aby instalator uruchomił się.